Nieobecność
Nienawidzę kiedy pada
strumieniami płyną łzy
deszcz mi wiersze opowiada
w nich natchnieniem jesteś Ty
poszczególne wersy mówią
a przenośnie ukazują
że Twe oczy mnie nie lubią
a Twe myśli moje trują
Mżawka z wspomnień rosi serce
one zmokłe, przeziębione
śmiać się żyć już nie chce
Twym milczeniem wykończone
nieobecnośc jest jak mur
który z czasem w dół zapada
nienawidzę kiedy z chmur
deszcz bezsennych kropli pada
-tej która też nie może spac-
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.