Nieoczekiwana śmierć
Przepraszasz rodzine że ja wkródce
zostawisz nie przepraszaj to nie twoja wina
że śmierc tak szybko sie zaczyna ona
przyszła znienacka a Ty zastanawiasz sie
dlaczego własnie do Ciebie do kobiety która
nikomu w życiu krzywdy nie zrobiła nikogo
nigdy nie zraniła, miała kochajacą rodzine,
2 synów a teraz to wszystko zostawia, i
wciąż zadaje sobie te pytanie dlaczego to
wszystko właśnie ją spotyka ? Człowiek
który zabił zranił jest zdrowy i myśli kogo
jeszcze zranic a ona juz umiera...
DlA wSZyStKiCh sKrZyWdZoNyCh pRzEz lOs ;;((
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.