(Nie)pasożytka
Nie lubi podeszew w skórzanych butach
(tupią zbyt głośno
kiedy się skrada). Zakłada zwykle białe
tenisówki
i przeźroczyste, zwiewne sukienki. Hołdując
tezie „byle do lata”
szuka obiektu, by w nim się zmieścić.
Wchodzi przez oczy.
Lekko sie wwierca ciągnąc nadzieję po
której zjeżdża
śmiało do serca. Przebywa zwykle w jednej
komorze
a kiedy uzna, że jest jej dobrze, zajmuje
całe. Zsuwa się jeszcze,
żeby się wślizgnąć na dłuższą chwile w
pusty żołądek.
Z dużą precyzją napełnia środek czymś
wyszukanym.
Ładuje wnętrze dobrą energią. Jest
niewidoczna
w najniższych partiach, lecz wyczuwalna. To
tam w nagrodę
za ciepłe dłonie, zupełnie bosą bierze ją
dawca.
autor
szarman
Dodano: 2010-05-11 04:33:14
Ten wiersz przeczytano 943 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Autorka opisuje subtelny, niemal niezauważalny sposób,
w jaki wchodzi do serc innych, pełniąc rolę zarówno
pasożyta, jak i hojnego dawcy ciepła i energii, co
stanowi zarówno paradoks, jak i ironiczny komentarz na
temat relacji międzyludzkich.
(+)
piękno, kuszenie, zdobywanie... tak, czasami
przeistacza się w to miłość. To część życia.
Pozdrawiam serdecznie
Konsekwentnie do.. celu podróży, ciągle jest wielkie
zapotrzebowanie na dzielenie się aż po krw, tzn
kres- ku życiu. Przemyciłaś erotyk.Fajnie.
Ale "jazda,"z góry do dołu,zaciekawiłaś mnie.Obmyślana
strategia.Pozdrawiam ciepło:)
Ciekawie opisana miłość. Jest tutaj zaserwowana jakby
jej definicja. Wiersz bogaty w interesujące metafory.
Forma wiersza dobra. Wiersz nie nastręcza problemów z
interpretacją.
No-no, raz troszkę inaczej i ciekawie o miłości,
szczególnie w maju jest bardzo precyzyjna i ruchliwa -
a jak się trafi to też ją przyjmę...może moja reszta m
jak - miłość się ożywi...powodzenia
Ciekawie wyrażasz swoją miłość. Przeczytałem z
przyjemnością. Pozdrawiam:)
Niesamowita ta Twoja miłość. Myślę, że powinno być
"hołdując tezie". Uzupełnij interpunkcję i 'ogonki'.
Pozdrawiam serdecznie.
Tajemniczosc,,marzenia,,,milosc plynie
w zylach,,,w sercu sie chowa,,tylko
dusza ja czuje,,widoczna w oczach,,
razem z nadzieja,,ze MAJ to nie miesiac -
to wiecznosc.
Ciekawy refleksyjny wiersz,,pozdrawiam
cieplutko z daleka.,