...Niepewnie...
Niepewnie idąc
przez zamglony most
łączący życie ze śmiercią.
Niepewnie brodząc
przez opuszczoną rzekę
marzeń i snów.
Niedbale krocząc
przez bezmierną pustynię
umarłej miłości.
ja - naiwną wkrą
Ty - świątynią ognia...
autor
meloandra
Dodano: 2007-03-07 20:05:28
Ten wiersz przeczytano 535 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.