Niepohamowana płciowość
Siądę sobie przy biurku na drewnianym
krześle,
Czarny notes otworzę, myśli w nim
zapiszę.
Co napiszę przeczytam, tu i tam
podkreślę.
W domu jest dziś tak cicho, że słychać
szept myszy.
Sformułuję refleksje w pięknej wiersza
formie,
Zastosuję przerzutnie oraz metafory.
Nie pogardzę średniówką, niech mój tekst
was porwie.
Wyszukam odpowiedni dla wersów algorytm.
Zdradzę wam przemyślenia, o czym pragnę
pisać,
co mój umysł nurtuje, co duszę porusza.
[...]
Czy warto było zużyć wkład do długopisu?
Czy znajdzie dzieło oddźwięk w czytelników
uszach?
Czy bezlitośnie zmiażdży mnie ludzka
krytyka,
a znalezione błędy blask wiersza
osłabią?
Może mi komplementów do czapki
nawtykasz?
Po namyśle tekst wstawię, tytuł jest na
wabia.
Komentarze (130)
Fajnie i przewrotnie :) pozdrawiam z uśmiechem :)
Świetna ironia, pozdrawiam serdecznie.
Tekst mnie przyciągnął nie tytuł :-) erotyk uchu... a
swoją drogą jak szepcze mysz? Nigdy nie słyszałam.
100 to ja ;-)))))
widać poprawę w twoim pisaniu i jako niejeden z
licznych wiesz o co chodzi, pozdrawiam :)
Wiersz w tonie dobrego humoru:)
Dziękuje za wgląd do mojego archiwum jak i za uwagi.
Zdaję sobie sprawę, że moje pisanie daleko odbiega od
miana poezji, ale staram się z każdym wierszem
poprawiać swój kunszt.
Pozdrawiam Sławku:)
Marek
:-) :-) :-) no i rozbawiłeś mnie maksymalnie :-)
faktycznie tytuł wabiący, a komplementy z czapki to
już się wysypują, bo piszesz doskonale :-)
Nie bądź taki skromny, piszesz pięknie....
Niepohamowana ciekawość przywiodłą mnie do tej
prowokacji i bardzo się cieszę, że mogłam w ten sposób
poznać tajniki Twojego warsztatu pracy. Serdecznie
pozdrawiam dziękuję i życzę miłego dnia.
Sławku - tytuł na wabia, przyznam działa, wiersz z
przyjemnością przeczytałem...
:)
Bardzo dziękuję, że odwiedzasz!
Tak też bywa że tytul na wabia zrobi furorę ;)))
Świetny wiersz i temat
Może raczej niepohamowana płodność? :)) Miło jest
czasami spłodzić wiersz - jeżeli jest wierszem :)
Świetny wiersz, tytuł na wabia też ;)
Rewizytę:)))
I cieszy mnie to, że wydaję się sympatyczna:))nie
zraziło mnie to co napisałeś:)wręcz
przeciwnie..mobilizują mnie takie komentarze:)więc
jest szansa, że nad tym popracuje:)Pa**
Szczerze? Tytuł czytam na końcu:))
Błędów nie wynajdę, bo nie znam się na pisaniu po
prostu:))Przelewam tylko myśli na papier..może to
niektórych zrazić, ale taka prawda:)za każdym razem
obiecuję sobie, że to ostatnia przelana myśl:))już tak
od roku:)bo tyle piszę..wciągające to pisanie:)no i
rozpisałam się:)))
Pozdrowionka****
"Niepohamowana płciowość" wzbudziła u mnie
niepohamowaną wesołość :-)))
Pozdrawiam serdecznie Sławku, uśmiechniętej soboty
życzę :-)