Niepokój..
Ciemność..
Niespokojny podmuch wiatru
Cichy szelest drzew
Ten stan przed burzą
Niepokój, niepokój..
Gwiazd już nie widzę
Odkąd odeszłaś
Nie widzę już nic..
Niepokój..
Trawa tak lekko się ugina
To ty do mnie idziesz
Chcąc mnie przytulić?
Niepokój..
Ten urywany oddech wiatru..
Ciemność..
Ktoś kładzie mi rękę na ramieniu..
A jeśli się odwrócę
I to nie będziesz ty?
autor
xshanex
Dodano: 2009-06-16 19:10:51
Ten wiersz przeczytano 555 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Niepewność, która każdą zakochaną istotę zżera od
środka...ładne
Extra wiersz! Jest S U P E R !