Niepokój
Spięte powietrze falując w przestrodze
porusza krople na niespokojnym czole
ogół zmierza tam gdzie nocą nie chodzę
grając siebie wciąż gubię swoją rolę
tymczasem
ten niepokój mówiący że w bezruchu
zostanę
poza czasem
widać dno w które uderzając już nie
wstanę
spuszczony kaganiec
stres ze strachem i w płaczu w krąg
odprawią rytualny taniec
rytm kroków zanuci omen niemych mąk
spokój wymuszony osiągam... lecz
nawet siląc się nie czuję go
zmysły nadwrażliwe krzyczą precz !
cisza tłusta i gęsta aż mdło
skamieniała rozgrzana tafla oczu
popękana krwisto tęskni za potokiem
wspominając kojący sen na uboczu
płacz nie pokropi nad pustynnym okiem
dawniej łzy wylewane w intencji wizji na
jawie
dziś modły o mżawkę gdy sypki pył pruszy
wiara smutno wzdycha bo wie że się nie
zjawię
brak sojuszników w spękanej ciasnej
duszy
depresyjnie drżeniem ciągłym wykończona
warga zastygła bezsilnie i bez chęci
krew na języku dziś tak metaliczno-słona
a inne smaki utknęły gdzieś w pamięci
zaprawiony unikami ruchliwie w miejscu
stoję
niechcąc słyszę świst spokoju jak
przecieka
nowotworowo samotny czuje wszystko gdy
moje
konsekwencji zgrzyt dręczy echem z daleka
Komentarze (5)
Witaj. Bardzo osobisty przekaz. Wyczuwam, strach,
zmeczenie i rezygnacje. Niech sie peel nie poddaje,
musi byc lepiej. Nie musze dodawac, ze to bardzo dobry
wiersz. Moc serdecznosci.
Nie potrafię skomentować inaczej jak tylko,że to
bardzo przejmujący przekaz.Pozdrawiam
Niepokój to jest ten stan, który nie lubimy odczuwać,
a który bez litości nas często po prostu nie
odstępuje.
Niepokój to jest ten stan, który nie lubimy odczuwać,
a który bez litości nas często po prostu nie
odstępuje.
bardzo przejmujacy wiersz...musze tu jeszcze wrocic..
pozdrawiam:)