Niepokoje światła
Ta szarość do której tęsknię
Te ulice puste wieczorami
Ten smutek wyryty napisami
W głowie wyrzutami
Pulsuje co jakiś czas .
Na pograniczu horyzontu
Załamuje się
Załamuje się kąt światła
I wszystko zyskuje znaczenie
Mimo iż wewnątrzna pustka
Dociera do nerwów
Naciagniętych na cienkiej niteczce życia
...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.