Niepokorne
Marzenia jak panny - szalone i krewkie,
wybierają z szafy tęczowe sukienki.
Życie je sprowadza codziennie na ziemię,
lecz one bujają w obłokach niebieskich.
A w spotkaniu z niwą wszystko takie
szare
i nigdzie na dłużej nie zagrzeją
miejsca.
Biegną wciąż przed siebie, wciąż dalej i
dalej,
na ciepłe ognisko je zazwyczaj nie stać.
Kiedy już po latach czują się zmęczone,
chciałyby odpocząć w spokojnej
przystani,
dostrzegają piękno w palecie życiowej.
Żałują, że wcześniej na ziemię nie
spadły.
Komentarze (33)
bo ta ,,szara rzeczywistość" wcale nie musi być szara,
życie ucieka, szanujmy trwale wartości
Witaj,
fajny, realnie i poetycko uzasadniony.
Lubię takie też...
Miłego dnia.
Pozdrawiam.
Marzenia i rzeczywistość. Jak je pogodzić?
Podoba się wiersz. Jak zwykle :)
Pozdrawiam :)