Niepomyślenie

z tej szklaniki cięzko ugasic pragnienie.....

najbardziej podoba mi się druga strofa :))

marzymy o tym czego nie mamy...

Zatrzymuje pobudza do refleksji...pozdrawiam..

wyobraźnia dobra rzecz jest kolorowa i bujna....ale
/-/ zaspokoi żądze chwilowo...a życie jest życie
czasem czarno-białe.../

Bo codzienność niczym rycyna gasi pożar marzeń :(

Dla mnie to wygląda troche jak kontrolowany powrót do
czegoś,przed czym jednak należy się
bronić...Ciekawie;] To tylko interpretacja osobista.

Ciekawie wyrażasz swoją miłość. Potrafi ona rozbudzić
zmysły i wzniecić ogień, który gasisz szklanką
codzienności. Pozdrawiam romantyczną duszę:)

żeby tylko się nie zachłysnąć ... :)

Czuję arcydzieło będzie..lepiej ramę przygotuję :)..
M.

Oj miłości ten co ciebie wymyślił sztukmistrzem,
wiedział, że z tego niekończąca się poezja zmysłów,
pozdrawiam:)

witaj, ciekawy wiersz, podoba mi się.
pozdrawiam serdecznie.

Tak, wyobraźnia to potęga...
Zmysły rozbudzić potrafi...
A i łyk zapomnienia w życiu się przydaje...

Takie " niepomyslenie" mogliby zapisywać na receptę.

bardzo ładny wiersz...też się rozmarzyłam,pozdrawiam