Nieposłuszne myśli
Gdy wszyscy mówią - zapomnij o Niej,
ambiwalencja - matka mych myśli.
Jak mam oderwać od skroni dłonie,
pozbyć się wspomnień - przestać już śnić
ich
Nawet z tęsknoty obmywam ręce,
doświadczam piękna - oczy nim karmiąc.
Lecz jakby ciągle w jednej piosence,
sam nawet nie wiem, skąd ja tak znam ją.
Dajcie mi spokój - do myśli mówię
a już po chwili, sam je przyzywam,
bo przecież nie chcę pustki mieć w
głowie.
Tak wiele wspomnień - pamięć gorliwa.
Tyle czułości, doświadczeń tyle,
nie dam odebrać - zapomnieć, przegnać.
Tak czasem bywa, gdy jest zawile,
na smutnych oczach pojawia się szadź.
Co nie zabije - to wzmocni przecież.
Silniejszą jestem tamą z betonu.
Tylko czasami, gdzieniegdzie przeciek,
bo serce z raną przeszkadza - komu?
Gojenie jest to proces który wymaga czasu. Zapomnieć nie jest łatwo.
Komentarze (46)
Margotko witaj również pozdrawiam Cię bardzo
serdecznie miłego dnia życzę
Grusana witaj miło mi to czytać taki odbiór mnie
cieszy bycie autentycznym to też sztuka ja nie mam nic
do ukrycia może dlatego tak łatwo mi to przychodzi
Pozdrowionka miłego dnia życzę
Broniu miło mi cieszę się z Twoich odwiedzin
pozdrawiam Cię bardzo serdecznie miłego dnia życzę
BordoBlues dziękuję za odwiedziny i komentarz
pozdrawiam Cię serdecznie
Podoba mi się, a zwłaszcza ten przeciek w ostatniej
strofie. Bardzo poetycka przenośnia Arturro. :):)
Pięknie. Tak można powiedzieć, że bardzo szczerze
Arturro. Nachodzą Serdecznie pozdrawiam. nas takie
myśli. Zawsze najszczerzej jesteśmy dla siebie. Tu nie
skłamiemy.
Niezwykle szczery wiersz,czyta sie jak zwierzenia
przyjaciela/ przyjaciółki. Głosuję!
Poziomko witaj dziękuję za odwiedziny i komentarz
pozdrawiam Cię bardzo serdecznie miłego dnia życzę
karmarg dziękuję pozdrowionka miłego dnia życzę
Witak Macieju zdrowia życzę miło mi Cię gościć.
Pozdrowionka miłego dnia życzę
Krychno masz rację ale w tym przypadku jednosylabowce
tworzą rym z wyrazem poprzedzajacym
myśli- śnić ich
karmiąc- znam ją
Tym bardziej że występują na końcu
odrębnej całości . Urwanie oddechu pokazuje zmęczenie
i bezsilność peela ;)
Pozdrowionka miłego dnia życzę
Dziękuję za odwiedziny i komentarz
rany serca goją się najdłużej
Witaj Arturze:)
Na moje szczęście nie miałem takiej sytuacji:)
Wydaje mi się,że raczej "pustki" mieć w głowie.Co do
wiersza to jednak "jednosylabowce" na końcu wersu nie
dają płynności wiersza ale to moja wizja:)
Pozdrawiam:)
Trudno zapomnieć gdy coś w sercu zapisane zostało -
bardzo ładny wiersz:-)
pozdrawiam
Myśli potrafią być natrętne, póki ich nie zrealizujemy
=)