Niepożegnanie
Czemu spłoszyłeś niewypowiedziane słowa
W tę noc łopoczącą gorącym wiatrem?
Czemu nie poczekałeś na blask moich oczu
I ciszę wolną od cudzych oddechów ?
Słowa niedoszeptane zostały ,
Zawieszone jak krople rosy na pajęczej
nici.
Słowa niepożegnania osunęły się ciężko
Na jesienną trawę,
By poderwać się i snuć za Tobą
Pośród czerwonych zboczy
Szemrzących strumieniami
autor
ineba
Dodano: 2005-10-25 21:13:45
Ten wiersz przeczytano 405 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.