Ocean Obojętności
Dlaczego?
Dlaczego mnie opuszczasz
teraz
gdy najbardziej potrzebuję
ciepła Twego Serca,
Twojego Czułego Spojrzenia...
Pochylam się nad Cierpieniem,
każdą Utraconą Chwilą,
nad Utratą Ciebie,
nad Utratą Siebie...
Kocham Cię
i nic na to nie poradzę,
nie poradzę, bo
jestem cała zatopiona
na dnie Oceanu Rozpaczy...
Wypłynę,
jeśli powiesz tylko
jedno Słowo.
Powiedz coś!
Dlaczego milczysz?
Kim jesteś?
Obojętnością,
Zimnym Oceanem...
Zanurzyłam się w Tobie
zbyt mocno,
zbyt niebezpiecznie...
Już się nie wynurzę,
nie potrafię...
Nie umiem spojrzeć Ci w Oczy.
Moja Gwiazda
dawno wygasła
wraz z Twoim Odejściem
Nie ma mnie.
Nie istnieję.
Czym jest Istnienie?
Czym jest Nadzieja?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.