NIEPRZYJEMNOŚĆ
On się umówił ze mną
gdy było bardzo ciemno
lecz ja go nie poznałam
w ciemności źle widziałam
to była nieprzyjemność
to była nieprzyjemność
rozpalony w ciemności
do nieprzyzwoitości
tak bardzo chciał być ze mną
przeszkodą tylko ciemność
to była nieprzyjemność
to była nieprzyjemność
w końcu podeszłam bliżej
powiem mu coś ubliżę
w sumie wszystko mi jedno
nie widać mnie bo ciemno
to była nieprzyjemność
to była nieprzyjemność
myślałam niech się stara
abym mu siebie dała
razem stworzymy jedno
nie wadzi w tym ta ciemność
bo będzie to przyjemność
bo będzie to przyjemność
lecz gdy się rozluźniłam
okrzyk w sobie zdusiłam
bo się rozpierzchła ciemność
wróciła nieprzyjemność
a był to kosz na pranie
a nie moje kochanie
Komentarze (23)
:)
Usmialem sie przy puencie,:)))
Serdecznosci.
No cóż, czasami bywa też rozczarowanie:)
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Pozdrawiam:)
Marek
Zaskoczyłaś zakończeniem :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
super zaskoczenie z humorem to świetne erekcjato:-)
pozdrawiam
Zdarzyć się mogą różności,
w ciemności!
Pozdrawiam!
Haha, fajnie, z zaskoczeniem :)
Pozdrawiam :*)
zaskakujące, fajne :)