Niespełnienie
To dla NICH
Noszę ją zamkniętą w sobie
jak w bursztynie
i czuję jak cierpi
wyrywając się na zewnątrz
cierpię razem z nią
Szukam wtedy ukojenia
w zapachu nieznanych mi włosów
w pieszczocie niespotkanego policzka
w wyrazie oczu które mnie nie dostrzegły
Pocieszam się
obejmując ojcowskim ramieniem
kłopoty dorastającego syna
tuląc do piersi i całując
uśmiech ukochanej córeczki
mimo wszystko
szczęśliwa z nas rodzina!
Tylko ja czasem cierpię
gdy przypominam sobie
że miłość zamknięta w bursztynie
może przetrwać wieczność
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.