Niespodziewane pojawienie
Objawiłaś się niespodziewanie
Spadłaś jak gwiazdka z nieba
Kiedy na Ciebie spojrzałem
Nagle z wrażenia znieruchomiałem.
Zahipnotyzowałaś mnie swoim urokiem
Oczarowałaś mnie swoim uśmiechem
Pięknymi oczami zatrzepotałaś
I już mnie miałaś.
Zadurzyłem się w Tobie, jak szalony
Bezsenne noce, byłem oszołomiony
Nagle się w Tobie zakochałem
I swoje serce na zawsze oddałem.
autor
Sławek
Dodano: 2006-11-14 12:43:18
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.