Niesprawiedliwe karanie niewinnych
Skulony w kącie wyczerpany człowiek
Patrzy na ciemność zza uchylonych powiek
Marzy o cieple, o wolności, o piciu
O normalnym bezgrzesznym, toczącym się
życiu
A nie o celi, ponurej i zimnej
Nie o strachu w jego duszy niewinnej
Niewinny człowiek pozbawiony wszystkiego
Ciepła, jedzenia, wody
Ale dlaczego? dlaczego? dlaczego?
Właśnie, dlaczego ten człowiek jest w
niewoli
To jest niesprawiedliwe, to rani, to
boli
Wiele ludzi wymarło,i to właśnie przez
was
Teraz na żadne wykręty i wymówki nie
czas
Sąd jest winny śmierci wszystkich innych
Lecz dalej beztrosko kara tych
niewinnych
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.