(nie)trwała
Nie była stała.
Nawet trwała, jej się nie trzymała.
Zdradzała
myślą, słowem, uczynkiem.
To było przyczynkiem
do częstych zmian w jej związkach.
Na „zostań”
reagowała ucieczką w panice.
Rozhuśtane życie.
A jednak miała coś ze świętej,
tylko te włosy przeklęte
- wszystkiemu winne.
Takie „niecherubinne”.
Proste jak przyczyna nietrwałości.
To oczywiste, nie zaznała prawdziwej
miłości,
chociaż tata mówił, że kocha strasznie.
Razem z dzieciństwem, zgubiła trwałość
właśnie.
Komentarze (84)
"Na „zostań”
reagowała ucieczką w panice.
Rozhuśtane życie.
A jednak miała coś ze świętej,
tylko te włosy przeklęte
- wszystkiemu winne.
Takie „niecherubinne”.
Proste jak przyczyna nietrwałości."
Miło Cię spotkać po latach!
ciekawe, refleksyne :)
Pozdrawiam serdecznie
Tak bywa niestety, choć prawdziwa miłość jest
trwała,moim zdaniem,
a gdy bliskiej osoby nam zabraknie,to wtedy boli jak
diabli...
Dobra refleksja
Pozdrawiam serdecznie:)
@mariat :-) ostatni wers ściśle łączy się z
przedostatnim... przez straszną "miłość" taty,
straciła dzieciństwo i trwałość
Dorotko - ostatni wers do mnie nie przemawia.
Co masz na myśli mówiąc - razem z dzieciństwem zgubiła
trwałość?
jak się nie krzywdzi drugiej osoby, można zgubić
trwałość...ruch hipisowski nie przetrwał...super
wiersz, pozdrawiam Doroto:)
ładnie
z owianą tajemnicą
Ciekawie. Interpretuję podobnie jak Ewa Złocień.
Miłego dnia.
Witam. bardzo mądry wiersz, dużo smutku...rodzice
powinni dziecko nauczyć tego wszystkiego; miłości,
wszystkich zasad, walorów życiowych, potrzebnych nam
do normalnego życia w środowisku, rodzinie...rodzice
są odpowiedzialni za swoje dziecko...napisałaś
świetnie.pozdrawiam serdecznie.
Jeśli rodzice nie dadzą uczucia miłości dziecku, to
ono w życiu dorosłym nie potrafi darzyć tym uczuciem
nikogo. Pozdrawiam
/kocha strasznie/ można różnie interpretować... nie
nauczeni miłości, nie potrafią jej dawać - z pustego i
Salomon nie naleje; ale można próbować się uczyć
kochać ;)
Bardzo wzruszający wiersz,Pozdrawiam.
Świetny tekst, Dorotko!
bardzo smutny wiersz
myślę tak
jak napisane w poniższych
komentarzach
za dziecka najwięcej się uczymy i nauka ta daje owoce
w dorosłym życiu