Nieumarli
Kiedyś byli ludźmi zwykłymi
Teraz są zjawami strasznymi
Dusze nie zaznały spokoju
Zginęły one w ciężkim boju
Cierpią i proszą o zbawienie
Niech dopełni się przeznaczenie
Nie chcą być ludzkimi zmorami
Tymi cholernymi gadami
Ukrywają się w ciemnościach
Bo skóry nie mają na kościach
Są okropnymi potworami
Bólu i cierpienia panami
Śmierć powtórna to ich zbawienie
Wtedy nadejdzie wyzwolenie
Dusze zostaną uwolnione
Męki też będą zakończone
Komentarze (2)
Jesteś bardzo młody, a tak wiele w Twoich wierszach
motywu śmierci. Wiersz ładny.
Ładny wiersz. Widzę, że przeważa u Ciebie motyw
odpowiedzialności za czyny.