Niewiasta Upadła
dedykowany A.
płomień trawi mą duszę
ocean tajemnic nie daje rady
naznaczona piętnem najgorszej
obdarzona potęgą zdrady
zasiadam na tronie Niewiasty Upadłej
spoglądam wstecz oczyma prawdy
próbuję zapomnieć te chwile
skażone obłudą niełaski
ostre, raniące niczym sztylet
zakładam koronę Niewiasty Upadłej
Ciebie Przyjacielu kochałam jak brata
stanęłam przy boku Twym, szczęście
było w Twych oczach wymalowane
zasnęłam, nie wiedząc co będzie
odwracam swą głowę Niewiasty Upadłej
skrzywdziłam - zraniłam
obdarłam - zniszczyłam
wykradłam - zabrałam
już mnie nie ma - a byłam
Ja - Niewiasta Upadła
Komentarze (4)
Podoba mi się Twój wiersz, szczególnie ostatnia
zwrotka. Mocna.
Spełniłaś chyba wszystkie warunki na dobry wiersz.
Jest klasa, jest styl, jest wymowność, jest przekaz,
jest wyrazistość, jest oryginalność, jest pomysł i
jest to "coś".
Przeczytałam Twój wiersz kilka razy ponieważ jest w
nim "coś" i również po to by zrozumiec co chciałaś
przekazac. Wiersz dobry do mnie bynajmniej trafił. Mam
nadzieje że powstaniesz z tego upadku...tego ci życzę
stworzyłaś taką atmosferę ciężką... że brak mi słów...
i choć przytłacza... urzeka... trochę jak hymn...