Niewidzialny
Jestem, choć nikt mnie nie widzi.
Czuję, ale nikogo to nie obchodzi.
Jestem świecą.
Jak zgasnę, czy ktoś to zauważy?
Nie, bo to tylko kolejny liść.
Mamy, przecież całe lasy pełne drzew.
A kiedy coś odchodzi, inne przychodzi.
Zastępuje stare i cieszy nas nowym.
Wymieniamy z chęcią.
Przecież nikt nie płacze za kartkami z
kalendarza.
W miejscu zgaszonej gwiazdy, natychmiast
pojawia się kilka nowych.
One tak ładnie świecą, przynajmniej przez
pewien czas...
Jestem jak księżyc, zasnuty ciężkimi
chmurami.
Jestem, choć nikt mnie nie widzi.
Otoczony betonowym murem obojętności i
niezrozumienia, świecę sobie słabo...
... niewidzialny.
Komentarze (5)
ale świecisz :)
każdy z nas jest tu na ziemi po coś i każdy "coś"
znaczy - a wiersz bardzo mi się podoba
Rzeczywiście twoją bronią jest wyobraźnia... Napewno
zostaniesz zauważony. Wiersz dobry, przemawiający
Kochaj, czuj, dostrzegaj, bądź.Będziesz kochany,
odwzajemniany, dostrzegany i obecny.
Hm... pięknie ujęta obojętność ludzi. sama czuję się
hak bohater wiersza czasami.. Ale to nie jest prawda.
Jest na świecie choć jedna osoba dla której COŚ
znaczymy. Wiem, że czasem trudno w to uwierzyć... Ale
naprawde warto. Gratuluję talentu! /+/