Niewinna wiosna
Puk, puk...
To ja niewinna wiosna.
Czy wpuścisz mnie
do głębi serca
smutnego?
Czy przyjmiesz
odrobinę szczęścia
wybornego?
Przyniosłam zapach
fiołków, bzu
i promienie słońca
delikatnego.
Bo ja jestem tylko taka
niewinna życia wiosna.
autor
Margeritka
Dodano: 2009-03-15 11:17:21
Ten wiersz przeczytano 1171 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Wpuszczam, bo czekam.
kto tam...? - ach to Ty wiosenna
margeritko...zapraszam, zapraszam do mojego ogrodu,
...dołącz do moich rozwiniętych już przebiśniegów i
przepięknych różnokolorowych krokusów....
Lubię takie wiersze, oj, lubię! :)
Gdy Wiosna puka do serca
wraz z wiatrem z bukietem ciepła,
otwieram szeroko myśli
- to jest najlepsza recepta…
Z takimi podarunkami , kto by cie nie wpuscil.Sliczny
wiersz
Przemiły wierszyk...