NIEZDECYDOWANIE
niezdecydowanie
przejęło kontrole
nie wiem jak ty,
ale ja się boję
potok myśli,
rzeka słów
zaplątałam się
w uczuciach znów
pogubiłam rozum,
serce wzięło górę
już nie jest jak kiedyś,
gdy samotność stała murem
pochłonąłeś mnie doszczętnie
ja – zaniemówiłam
twarda, nieustępliwa –
taka wówczas byłam
skłamałam,
że wszystko to moja opieka
widziałam przez palce,
że nasz czas ucieka
autor
misio1303
Dodano: 2008-07-31 13:03:51
Ten wiersz przeczytano 407 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
miłość potrzebuje wyzwolenia...