Nieznajoma
Zauroczona pragnieniem dłoni,
nieśmiało odsłaniam cząstkę siebie,
krok po kroku. Dotyk po dotyku
całą mnie wchłaniasz, pocałunkami.
Spojrzeniem rozbierasz skrytą duszę,
szukając miejsca, w którym ukryłam
prawdziwe imię. Przy tobie jestem,
realna aż do bólu, lecz bez imienia.
autor
Twoje oczy
Dodano: 2019-09-01 21:41:07
Ten wiersz przeczytano 1816 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Jak to bez imienia? przecież jej imię to miłość...
Pozdrawiam serdecznie :)
Nieznajome zwykle nie mają imienia...
Ładne te dotyki...
realna bez imienia... tajemnicza, w spojrzeniu zachęta
by czytać z ducha...
Ładnie :)
Pięknie z czułością przy wspaniałej muzyce dłonie
czytają Twoje ciało.Z pewnością pocałunki zmiękczały
Twój opór bo całować to rozbrajać.Szkoda,że nadal imię
jest tajemnicze ale mam nadzieję,że po kolejnych
pocałunkach wyszepczesz. Miłej spokojnej nocy, nastrój
jest wyjątkowy.
Ten wiersz nie moze sie nie podobac!
Subtelny, piekny.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękno muzyki zachwyca, jak i Twój wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.;)
Zagadka z tym imieniem. Jest tu coś nieoczywistego, to
b. dobrze.
Pięknie.
Dobrej nocki :)
Bardzo romantycznie a miłość przecież jest
najważniejsza.
https://www.youtube.com/watch?v=whdGxc2UtIo