Nieznośna długość cierpienia
Miłość nieodwzajemniona
nie kona.
Żyje, tli się w rozpaczy,
nie potrafi inaczej.
Nie może zgasnąć,
zasnąć
na amen.
Zostaje
w sercu jak cierń, jak kolec.
Potrafi boleć
latami.
Długo cierpią niekochani.
autor
DoroteK
Dodano: 2011-01-24 07:46:43
Ten wiersz przeczytano 963 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
miłość pozwala lepiej żyć, być bardziej odpornym na
rożnego rodzaju załamania życiowe.tam gdzie jej nie ma
jest trudno, pusto.Tak Dorotko masz racje ona tli się
, nie gaśnie, boli latami.W końcu zostaje tylko blizna
, ale ona też daje znać o sobie .......Ładnie o tym
napisałaś, pozdrawiam ciepło ...
Miłość nie powinna być inwestycją! Pozdrawiam!
Siaba ma rację. Ale nieodwzajemnione uczucie potrafi
również okaleczyć. Pozdrawiam serdecznie.
pieknie napisalas o chyba najwiekszej milosci ,takiej
ktora nie przynosi profitow tylko cierpienie
Dorotko kochana!Krociutko,sliczny i pelen waznych
tersci wierszyk napisalas.Jak mozna
zyc bez milosci?Bez tej pierwszej,rodzicielskiej i
pozniej bez milosci Boga i mezczyzny bylibysmy
okaleczeni!!!!!++++