Nie(zrozumienie)
Wcale się nie żalę, przeżyję co dane,
nie oszukam bólu, bo wróci silniejszy.
Zakładam na usta misterny ornament
z ciepłego uśmiechu. Prawdy nikt nie
zwietrzy.
Bo ludzie nie lubią, kiedy ktoś się
żali,
każdy ma w zanadrzu tuzin własnych
smutków.
Zmartwieniem się nudzi, a i łatwo zranić
- tych, którzy nie jadą na tym samym
wózku.
Wcale się nie żalę, piszę to, co czuję,
więcej prawdy skrywam pomiędzy wersami.
A ta mi zarazem - wolnością i murem,
łączy mnie i dzieli ze światem i z wami.
-A.G./05.01.12/
Z noworocznym pozdrowieniem.
Komentarze (31)
Witaj.
Każdy z nas w jakiś sposób próbuje "sprzedać" siebie
tak, by zachować odrobinę tajemnicy. Pisanie wierszy
to dobry sposób.
Na Twoje wierszowane zwierzenia czeka wielu wiernych
czytelników.
Weny w nowym roku :))