Nigdy nie zapomni...
tamtej upojnej nocy
Dłoni wplecionych w jej długie włosy
czułych pocałunków w blasku księżyca
wtuleni w siebie zapomnieli o świecie
różowy świt spędził senność z oczu.
Wschodzące słońce było zachwycone
szaloną młodzieńczą namiętnością,
podczas opadania perlistej zasłony
kumaki w stawie rozpoczęły koncert.
Z dala od zgiełku, klaksonów, ludzi,
utkali miłość na kanwie pragnień.
Każdego ranka uśmiechem ich budzi,
ziszczone marzenie w sercach gości.
Komentarze (93)
Pięknie i romantycznie, pozdrawiam:)
Pieknie, romantycznie :-) chwilo trwaj:-)
Trzeba trochę pożyć
Pan Bóg nam tak daje.
Razem się położyć,
z nim też rano wstajesz.
Dobrej nocy.
zmysłowy pełen marzeń i płonących serc do siebie
pomimo chłodu
pozdrawiam
Rozmarzyłam się :) piękny wiersz :)
Tomku, jak się dobrze dotrze, to się nie zetrze
;)))))))) Pozdrawiam :)
Fajnie, że Ci się udało i życzę szczęścia. Miłego
wieczorku, pozdrawiam :))
jakież to piękne
tak w życiu swym trwać
by z kim się kładło
to rano też wstać:)))
pozdrawiam pięknie:)))
Andrzeju, Grażynko, Basiu, Arku :):):)
skoruso, mnie się udało :)
i wróciło do ludzi w poetyckiej formie opisane :)
Szczerze dziękuję Wandziu za miłe odwiedziny:)
Romantycznie Wandziu,tylko pozazdrościć tej pięknej
miłości:)
Pozdrawiam ciepło
Tak...rozmarzyłaś pięknym romantycznym wierszem:)
miłego wieczorka
Dzięki Aniu :) ILL, sabinko, Elu, skoruso, Wojtku,
Boleczku dzięki za komentarze, pozdrawiam :))))