Nigdy się nie sprzedam
Chociażby mi w kieszeń,
zaglądała bieda,
ja nigdy nie zgrzeszę,
nigdy się nie sprzedam.
Nikt mnie też nie kupi,
dając złoto w darze.
Bo nie jestem głupi,
znam znaczenie marzeń.
Nikt mnie nie oszuka,
pustym oskarżeniem.
Bo wiem czego szukać,
i zdania nie zmienię.
Nikt mnie nie zniewoli,
tekstem bez znaczenia.
Nie mogę zezwolić,
na żadne cierpienia.
Chociażby mi duszę,
wywracała bieda.
Nigdy się nie skuszę,
tym bardziej nie sprzedam.
30/07/2023r
Komentarze (6)
Za bortem. Pozdrawiam
Tym w Sejmie by się przydało przeczytać,,,pozdrawiam
:)
I tak trzymać! :)
To mi się bardzo podoba :)
Pozdrawiam :)
Dobrze mieć taką pewność. Choć jeśli o mnie chodzi
trzymam się tego aby się nie zarzekać. Miłego dnia:)
Stanowcze i słuszne zasady, konsekwencja i wytrwałość.
Pozdrawiam miło ;-)
"Nigdy się nie sprzedam" to zacna obietnica i zgrabny
wiersz.
(+)