z nikąd.
nadszedł szybko
niepostrzeżenie
trudno stwierdzić, czy to on czy ona
poruszył tchnienie
zahipnotyzował
wziął we władania
dotykał opuszkami palców
nie budząc ni rumieńca
wariactwo
miękkimi ustami
całował
budząc podniecenie.
tylko Ty.
autor
Pani Skrepowanych Mysli
Dodano: 2008-10-20 22:16:10
Ten wiersz przeczytano 637 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ze względu na mój nick głupio cokolwiek napisać by nie
było źle odebrane
podoba się:)