Nim zasnę
nim zasnę
snem ostatnim
przeżyję piękną miłość
i przed odejściem
z tego świata
napiszę list pożegnalny
że dla niej
żyć warto było
szczęśliwy
kładłem się spać
a w snach marzyłem
gdy rano się budziłem
Miłościwemu Panu
dziękowałem
z miłością w sercu
za kolejny darowany
piękny dzień
niektórym trudno
jest zrozumieć
że śmierć musi nadejść
na myśl o niej
ze strachu się duszą
ja z uśmiechem
z pieśnią na ustach
podążam w stronę tunelu
na spotkanie z bliskimi
Panie
mieszkań u Ciebie wiele
jedno czeka na mnie
przyjdę na pewno
bez żalu i trwogi
bo Ty Jesteś Królem
moim drogim
Autor Waldi
Komentarze (21)
Nim... wiele pięknych wierszy napisze. Z przyjemnością
przeczytałam i głos zostawiam:)
Pozdrawiam serdecznie.
Gwarancji na życie nie mamy. Czas śmierci już przy
przyjściu na świat mieliśmy wyznaczony. Cieszmy się z
życia póki żyjemy. Pozdrawiam cieplutko z podobaniem
:)
Najbardziej śmierci boją się ci co nie wierzą w
Boga... Pozdrawiam Cię Przyjacielu
Z wiarą łatwiej się umiera.
Bardzo dobre podejście, z wiarą.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo rozsądna postawa. Od Boga (dla niewierzących -
od życia) dostaliśmy tyle, że tylko wypada być za to
wdzięcznym. A bać się nie ma czego. Strach jest po to,
by mobilizował do działań obronnych. Bez względu na
nasze działania - śmierci nie unikniemy. Należy zatem
się z nią pogodzić i przyjąć ją tak, jak przyjęliśmy
życie - bez dyskusji i z pokorą. Co będzie po niej,
przekonamy się w swoim czasie.