Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Z n i e w o l e n i e




Marność i bagno otaczające
na tym łez padole
zniewala i osłabia
blokuje płynące myśli
zatrzymując ich przepływ
do wolności i swobody
ich wypowiadania

gdybym tak mógł
wykrzyczeć na całe gardło
słowa żalu i niezadowolenia
wypowiedzieć ukryte myśli
dręczące zakamarki duszy
dławiące w gardle jak kość
palące wnętrzności ogniem
wylać z siebie żółć złości
aby poczuć ulgę zadowolenia

lecz nie dla nas maluczkich
ta nieosiągalna wolność
dobrobyt i wytchnienie
jesteśmy tylko stworzeni
aby dźwigać jarzmo ucisku
założone przez tych wielkich
na nasze strudzone karki
pławiących się w bogactwie
a my to marność i popiół
poniżani i deptani
w panującym chaosie
wegetujemy aby przeżyć.

Może i nie wszyscy tak odczuwają ale wielu stanie po stronie maluczkich

autor

kazap

Dodano: 2007-10-10 08:59:11
Ten wiersz przeczytano 934 razy
Oddanych głosów: 54
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

mala.duza mala.duza

marnością są chwile dobrobytu ....wierz mi jak banka
mydlana w jednej chwili ubogim się stajesz....biedny
nie w kieszeni ...ma bogactwo duszy....wiersz takie we
mnie poruszył struny ...:-}

TKM TKM

Jarzmo ucisku.... czasem jest zbyt wielkie i komuś
pęka serce....

Wiwern Wiwern

Klimat jest mi bliski i wiem, o czym tu mowa. Głupio
jest mi krytykowac, no bo przyczepic się niby do czego
nie ma - jest idea, są niebrzydkie słowa... ale
żadnych zawiłych metafor tu nie ma ani rymów pieknych,
ani rytmu... takie po prostu spisane
porzekadło-narzekadło. Ale z drugiej strony - jeśli by
patrzeć pod kątem nie wiersza, lecz rapowanki... no to
ponad połowę polskich MC bije na głowę ;) Plusik na
zachętę - jak usłyszę to kiedyś w radio, to mi będzie
całkiem miło.

piguła piguła

Nie zgadzam się z tym co piszesz! jedynie mogę
współczuć! Tak mamy jak czujemy że mamy. przedstawiłeś
swoją prawdę, i choć należę do maluczkich nie czuję
tak jak Ty i nie identyfikuję się z tym. Aż mi
przykro, ze tyle osób sie identyfikuje z tym co
napisałeś. Smutny jest ich świat, bez nadziei...

Serwa Serwa

no to trochę konflikt Sienkieicza z Gombrowiczem ( a
raczej odwrotnie). Ty, Autorze, niestety kategorie
poezji zamykasz w Sienkiewiczu.

Soczi22 Soczi22

Wiersz który porusza i daje do myślenia. Przy którym
trzeba się zatrzymać i w spokoju nim zachwycać.

izabela izabela

Chyba żaden z wierszy w chwili obecnej tak do mnie
trafia,jak włąsnie ten,coś niesamowitego-tak doskonale
ubrać w słowa,wszystko ,to co
czuję.Znakomicie,dziękuję i pozdrawiam serdecznie,nie
pierwszy i pewnie nie ostatni raz...

Marta Surowiecka Marta Surowiecka

...marność, popiół, wegetacja... ten klimat doskonale
do mnie trafia... i jakoś mi do Ciebie nie podobny,
ale pewnie tylko ułamek Twojego pisania
przeczytałam... nie ma tu nadziei, są czarne chmury -
mi bliskie... i mam w głowie utwór "Ci wielcy ludzie"
Wiśniewskiego... , który noszę już w sobie od bardzo
dawna... Genialny utwór, przerażający i w pewnym
momencie mojego życia stał się okrutnie dla mnie
prawdziwy

ESTERA60 ESTERA60

Wiersz pełen krzyku i boleści. Tak już ten świat
urządzony, że muszą być wielcy i muszą być mali,
inaczej by się zawalił. Jednak zadam Ci autorze
krótkie pytania: Jakim byś był człowiekiem gdybyś był
na piedestale? Ile byś zrobił dla innych a ile dla
siebie? Ja wiem z przekonania, że człowiek, jak kura
najpierw dla siebie grzebie.

Sabrina Sabrina

Smutne ale prawdziwe są Twoje słowa których użyłeś w
treści wiersza. Jesteśmy poddani Bogu który nam
zgotował taki los a nie inny i to jego wola że tworzy
z nas igrzysko i stawia jednego wysoko a drugiego
nisko. Wiersz godny głębszego zastanowienia.

Perełka Perełka

Jeden nie zmieni swiata, jesli nie zacznie od zmiany
siebie. Ale wielu swiat zmieni, jesli sie skrzykna. I
nie wolno tracic nadziei. Bo bez niej cóz wart
czlowiek... Podoba mi sie wiersz Twój.

australijka australijka

Wiersz wskazyje na rezygnacje i pogodzenie z panujaca
sytuacje. Dostrzegalna w nim nierownosc sfer, ale
autor sam w sobie stawia opor temu wlasnie piszac ten
wiersz,

góra góra

Fakt, że czasami chce się wyć w obliczu braku poczucia
sprawstwa i wpływu na pewne sprawy pozostające poza
naszym zasięgiem. Świetny,mądry wiersz wieszczu
kazapie.

julka56 julka56

Według mnie masz na myśli chaos panujący w rządach i
wynikające z tego niechlubne bagienko. Bezsilność
zwykłego człowieka a jakże od tego zależnego z racji
swego bytu. Może lżej ci się zrobiło na duszy że
wykrzyczałeś to ku rozważeniu innych. Mniemam że takie
przesłanie ma twój wiersz i podzielam trzeźwy pogląd
na małość bezradnego człowieka.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »