Noc
Już noc swe skrzydła rozpostarła
wyciąga ciemne dłonie
iskrzą się krople srebrzystych gwiazd
wszystko w ciemnościach tonie...
Cisza się skrada powoli
ostrożnie stawia swe bose stopy
tam, gdzie przejdzie milknie wszelki
gwar
Cisza jest towarzyszką nocy
Mrok czarną peleryną
okrył już okolicę
pod płaszczem skrył budynki
okrywa nim ulice...
Gwiazdy lśnią migotliwie
niedługo Słońce powstanie
przejdzie po sklepieniu...
...I znowu noc nastanie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.