NOC
:)
Noc z Tobą czarem oszołomiła.
Świetliste punkty nieba,
sfrunęły pod powieki zerwane,
z duszy graniem skrzypiec.
Światłem spłynęły, barwne kolibry.
Zaświeciło słońce!
Czy to możliwe...
Zapach maciejki i pól zielonych,
przejął we władanie dotyk gorączki.
Opory zniknęły,mary wspomnienia.
Tęcza duszy, iskry przesunęła,
jednym ruchem ciepłego skinienia.
I opadły nagle, jak pożar moje włosy,
na ręce Twoje otwarte pieszczotliwie.
Objęcie ramion tak nagłe i drżące,
nie było wtedy nieba i ziemi.
Zawirował świat i brakło oddechu.
Zdumienie warg odczuło pragnienia.
Między zboczami dźwięków,
czas zdumiony przyspieszył i zamarł.
Pogłębiony zawiesił falę wzruszenia.
Rozbłysła w nas jak fajerwerk i będzie.
Bo nigdy gwiazd,nie zabraknie od Ciebie.
UŁ
Mirando X Dziękuję Ci za komentarz ale
czytasz niedokładnie jest jedna tylko
metafora dopełniaczowa tęcza duszy i być
musi a duszy graniem to jest ruch Poza tym
inwersje stosowane w baroku były w innym
stylu, tutaj odwrócenie ma na celu
ustawienie tonu rytmu, bo widzisz jest
toniczny i musi być też rym. Wiersz wg mnie
jest średni powiedzmy może mniej, ale dałam
go mimo, że dawno napisany ma na celu
prezentowanie co to jest wiersz żywy Piszę
swoim stylem w różnych formach poszukiwania
i nigdy forma nie może przewyższać treści
np liczne synonimy w nawiasach aby
znaczenie było szersze od tego są piękne
skojarzenia,okrojenie tekstu do minimum i
utrata pięknych w poezji sformułowań a
także poezji jak instrukcja nie uznaje To
są dziwolągi przejściowe w poezji Dziękuję
bardzo za komentarz Pozdrawiam z :)
Nula masz rację mówią że, dopełniaczowe to
teraz archaizm, ale nowe można i jak ktoś
uznaje je to stosuje, bo niby dlaczego nie
wolno? Nie wymuszaj stylu.Napisałam, że
wiersz
wg mnie jest taki sobie, ale ma energię i
o to chodziło a papugowanie stylu
bezmyślne, nieudolnie jest ignorancją
właśnie, bo nie przeskoczysz mistrza Znam
twórczość Mirandy i innych poetów widziałam
ich wiersze przedtem i teraz.Swoją duszę
masz w wierszu Nikt Ci nie podpowie jak ma
być Tylko Ty.Jeśli poddasz się musisz być
lepsza od Lidera, a jak nie uda się już
nigdy nie wrócisz do swojego.Nigdy! O
takich dziwolągach mówię.Pozdrawiam Cię
serdecznie również.
napisany Łódź,29.05.2007r. ula2ula
Komentarze (30)
Urszulko - popieram w całej rozściągłości Twój
dopisek pod wierszem.
Wybacz ale nie masz tylko jednej metafory
dopełniaczowej, znalazłam ich o wiele więcej. Choćby
- świetliste punkty nieba, granie duszy skrzypiec
(podwójna dopełniaczówka), dotyk gorączki, zdumienie
warg, zbocza dźwięków i fala wzruszenia. Mam wrażenie
że zwyczajnie nie wiesz co to jest metafora
dopełniaczowa. Proszę to jest link do strony z której
się sporo uczę o formie i środkach stylistycznych
(http://poewiki.org/index.php/Metafora_dope%C5%82niacz
owa), chyba Ci się przyda. Zgadzam się, że forma nie
powinna przewyższać treści, ale powinna zwyczajnie być
dobra, jest źle gdy ta równowaga nie jest zachowana.
Miranda nie napisała że masz okroić wiersz ze środków
stylistycznych, tylko ze trzeba stosować je z głową i
wyczuciem, one mają zdobić utwór a nie być takim
poetyckim śmietnikiem, a skojarzenia to nie jest
współczesny wymysł, stosowano je od starożytności, są
trzonem porównania. Na przykład Homer porównania
uwielbiał i rozbudowywał je opisowo do maksimum. Poza
tym "piękne sformułowanie w poezji" to jest coś
nowatorskiego co zapada w duszę a nie "płaszcz
nieboskłonu" albo "korale łez", piękno polega na
nietuzinkowości. Poezja współczesna jest bardzo bogata
w środki stylistyczne i obrazowa. Czytając Dehnela
można to doskonale zobaczyć, że jest nie tylko poetą,
ale również malarzem, widać w opisowości i
wyrazistości zarówno jego wierszy jak i prozy. Wybacz,
ale chyba nie wiesz zupełnie co mówisz, nazywając
współczesną poezję przejściowymi dziwolągami. Czy
Twoim zdaniem Wojaczek, Grochowiak, Bursa, Stachura
czy Sylvia Plath to właśnie takie dziwolągi? Skoro
piszesz coś takiego to niestety widać, że nie czytasz
nowych rzeczy, bo to co napisałaś w dopisku jest
zwyczajną ignorancją i arogancją jednocześnie.
Świetna puenta, przepraszam, że tak od końca zaczęłam
:). Mnie się ogólnie podoba. Potrafisz w wyjątkowy
sposób przemówić wierszem o tak delikatnej tematyce.
Ładnie, pozdrawiam serdecznie :). PS: I forma bardzo
na tak (ja tak nie potrafię ;)).
Poezja Twoja serce i zmysły porusza ,aż żal
odchodzić,rozmarzyłam się.Pozdrawiam.:)
Pobudziłaś marzenia, a jak pachnie maciejką. Na plus
Można się rozmarzyć i wpaść w melancholię przy Twoich
wierszach pisanych wprawnym piórem.
Niestety to dość słaby wiersz, za dużo kalek (tęcza
duszy, granie duszy, drżące objęcie itd). Im bliżej
końca tym lepiej, ale w calości zdecydowanie za wiele
dopełniaczówek, one przeszkadzają, to przesyt.
Dodatkowo bezzasadne inwersje i przypadkowy rym
gramatyczny są rzucajacymi się w oczy wadami tekstu.
Jak korek z butelki po winie(Beaujolais rose demi sec)
na metaforach twoich się uniosę i popłynę prosto w
zapach maciejki,w tęskne ramiona Wiosny-Dobrodziejki,
która wymusza podobne zeznania - radosne, jak szkolna
wycieczka do Poznania, na Targi Wiosenne Uzbrojenia
Marynarki Wojennej.
Bo nigdy gwiazd,nie zabraknie od Ciebie-jakie piekne
słowa:)
tecza duszy:)pozdrawiam tęczo mej duszy:)i dziekuje ze
jestes gdzies zawsze obok
hmm...praktycznie się nie czyta tylko płynie przez ten
wiersz...pola, maciejki, dwa ciała, włosy
rozwiane...dużo się dzieje. pozdrawiam:)
Zazdroszczę takich nocy:)))
Milosc , oddanie i gorace serca bicie, aby tak trwalo
na zawsze. Piekny wiersz , pozwolil sie rozmarzyc.
"Zapach maciejki i pól zielonych,
przejął we władanie dotyk gorączki..."ładne i takie
optymistyczne -cieplo bijace z wersów-serdecznie-M.
Piękne....to za mało powiedziane...