Noc...
W łóżku obok mnie śpi.
Jego oddech głaszcze mnie.
Wiatr miota się o drzwi.
Jestem już prawie na dnie.
Cisza tak delikatnie gra.
Na fotelu mruczy kot.
Otula mnie strach.
Nie czuję ciepła Twych rąk.
Widzę nicość wszystkich nocy.
Nie ma Ciebie, tylko on.
Ciągle pustka za mną kroczy.
moja trasa...z kąta w kąt.
Zdobyłam cały świat.
Mam teraz przecież wszystko.
Jednak kogoś jest mi brak
Ciebie-byłeś przecież blisko...
autor
Natalka-Sisi
Dodano: 2007-03-08 21:55:15
Ten wiersz przeczytano 465 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.