Noc
Ty przychodzisz cichutko z gwiazdami.
Granatowa jest twoja sukienka.
Zawsze witam prostymi słowami.
Chciałbym ciebie wciąż taką pamiętać.
Gdy próbujesz znów ze mną flirtować,
wiatrem szumisz zmysłową piosenkę,
wtedy oczu nie mogę oderwać,
w gwiazdy patrzę, nie trzeba mi więcej.
Księżyc oczy wytrzeszcza w zdumieniu,
jakby poddał się sam fascynacji.
Oko puszczam szelmowskie ku niemu,
i on wie już, że to ja mam rację.
Komentarze (56)
ślicznie
pozdrawiam
Wiem Mariuszu a Bilobil to na "szare" ale kto wie...
Dięki, miło mi:-)
Oksni,
w granatowej sukience z gwiazdami
nocce jest do twarzy ;-)
A bilobil?... Skoro lubisz ;-))
Pozdrawiam
Wiem, że czytałam wczoraj Twój piękny wiersz o
"granatowej sukience" i co? Bilobil by się przydał
haha...
Pozdrawiam Ciebie Mariuszu na miłą nockę:-)
Adelaa,
noce są po to aby marzyć
(między innymi);-)
Dzięki za odwiedziny.
Pozdrawiam
Niektóre noce są tak piękne że aż żal iść do domu -
ciepłe, rozgwieżdżone, pachnące maciejką - Ach jak się
rozmarzyłam
Loka,
dzięki za miłe słowa ale potrafię patrzeć z dystansem
na swoje strofki.
Pozdrawiam :-)
Piękny,to mało powiedziane.Gratulacje.Pozdrawiam.
Baluna,
sądzę, że wiesz jak czytać te strofy ;-)
Dzięki za komentarz.
Pozdrawiam
Ty nie romansuj z nocą tylko z kobietą to będziesz
miał lepsza satysfakcję-ale mimo wszystko bardzo miły
romans.
Bardzo mi również miło że do mnie zajrzałeś,ślicznie
dziękuje.
Turkusowa Ania to winna wiedzieć ;-)
Miło, że zajrzałaś.
Pozdrawiam
Turkusowa Ania to winna wiedzieć ;-)
Miło, że zajrzałaś.
Pozdrawiam
Pięknie, o nocy też jak widać można romantycznie:)
Al-bo,
dzięki za wizytę i komentarz (co prawda bez przecinków
;-) )
Pozdrawiam
bardzo fajny:)