Noc
Noc nad miastem,
niebo osnute chmurami,
myśli przyczajone
pojawią się we śnie.
Pragnienia nasze przytulą,
połączą się na godzin kilka,
wiedz, nie zapomnę nigdy
o twoich cudownych marzeniach.
Gdy będziesz śniła,
ja będę tęsknił za nas,
wtulony w nicość nocy,
w chłodną rzeczywistość...
autor
Remi S
Dodano: 2017-09-13 03:29:48
Ten wiersz przeczytano 1069 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Miłego dnia Grażynko :*
Pozdrawiam Wiktorze :)
Super! - głosu ci nie dam - przez zazddrośc...
Pozdro:)
Fajnie, że znów jesteś Remiku...:)
Dobrej nocy życzę,
wpadłam an chwilkę, ale muszę w sen wybywać, bo
inaczej nie wstanę :)
Celinko, ja już dawno zgrzybiałem przez to chodzenie
po lesie :)
Oj Remiku:-) chociaż nie zgrzybiej!
I co tu mówić o tęknocie, jak przed oczami grzybów
krocie hahaha...
Pozdrawiam buziaczkowo:-)
Dziękuję Oksanko i Amorku :)))
Dziękuję za wizytę Grażynko, Damahielu i Karlu :)
Udało mi się odzyskać hasło, już nie będę Zby :)
chłodna rzeczywistość a ciągnie do pół snu
romantycznego.
ładniutko
Pozdrawiam serdecznie
A może zamiast tęsknoty, Autor pojawi się w Jej śnie:)
Serdeczności przesyłam Remiku, coś ostatnio w jedną
stronę...
Dobrej nocy, tak poza tym:)
Oj żeby to było takie łatwe Marysiu :)
Dziękuję :)))
niech więc marzenia się spełnią
Dziękuję Andriu, Anula, Wiktorze :)
Czasami i o 3 w nocy zdarza mi się pisać :)))
Wiersz- podoba mi się. Mam wrazenie, ze napisany z
dawką co najmniej stu gram prawdy. - Nareczcie! -
treściwie i bez ucieczki. Nie tylko połoniny -
pokazują jacy jesteśmy.
Z podobaniem.
Grzybobrania - zazdroszczę, a nowego wiersza -
gratuluję.
Pozdrowię - osobiście:))