noc
Noc już późna,
do poduszki tulę swoją twarz.
Gwiazdy świecą coraz jaśniej,
księżyc marzy, wzbija się.
Aby upadając wylądować obok mnie.
To wszystko obok tak miłe jest,
Gwiazdy świecą mi, księżyc tuli mnie.
Cóż więcej można chcieć???
Ale owszem chciało by się więcej.
Więcej ciepła i bliskości Twej.
Ale rzeczywistość jaka jest każdy wie
Zamiast Twej bliskości i ciepła,
Księżyc tuli i zimni mnie!
autor
Nicollee20
Dodano: 2005-02-15 11:57:07
Ten wiersz przeczytano 533 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.