***(noc taka ciemna...)
***
6 I 2011
noc taka ciemna
nawet gwiazdy dziś żałobne
sczerniały bólem
szepczą –
wiatrem
przyjdź cicho
bezszelestna jak stary przyjaciel
niech zobaczę
upragniony cień na ścianie
zamknij mi oczy
zmęczone patrzeniem
ukołysz serce
umęczone cierpieniem
zapleć ręce
wątpiące bezradnością
już tylko cisza
i powolne opadanie powiek
paznokciami
wczepiam się w pustkę
życie boli...czasem nie do wytrzymania...
Komentarze (3)
czy to oczekiwanie na śmierć ....wiemy doskonale że
życie boli ....uczymy się na własnych doświadczeniach
...ale człowiek jest trwardszy od
żelaza....pozdrawiam
Zgadzam się że życie boli ale z czasem przychodzi
ukojenie najczęściej zwane miłością. daje plusik za
świetny wiersz. pozdrawia faraon z nortumbrii
dobry dobór metafor :)dobry wiersz