Nocą
dla Kaji... która mnie do tego wiersza zainspirowała...
Nocą
ciemności zalewają świat
myśli zasypiają spokojnie
pełne nadziei przyszłości
muzyka rozbrzmiewa cicho
jak życie – forte, decresendo,
piano
a ty?
ciebie tu nie ma...
nocą
prawdziwe światło
razi w oczy swą oczywistością
rzadkie, lecz potężne
znikają wszelkie odcienie szarości
tylko biel tak,
tylko czerń nie...
nocą
widzę rzeczy jasno
lub pozostawiam je w słusznej ciemności
noc-pełna nicości
pełna tworów
które kiedyś powstać mogą...
nocą
sprawiedliwi śpią spokojnie
pora złodziei, marzycieli
pora tych co chcą czegoś więcej...
noc
a ciebie nie ma
śpisz sprawiedliwie, cicho
by wstać i znów zasnąć...
a ja chce jak księżyc
krzyczeć niemo
bić po oczach, by je otworzyć
świecić poprzez zasłony
dać choć ten mały promyczek nadziei..
a ty śpisz...
śnij więc ja zaś będę próbował
księżyc tylko jeden nad ziemią krąży
samotny, by jasno wskazywać drogę..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.