Nocny Wędrowiec II
bohatera losów część dalsza
Niegdyś jak morze co zlewa się z niebem,
dziś jak noc idę przed siebie.
Szukając światła pośród ciemności,
szukając dnia, choć ten tu nie gości.
Idę więc nocą, idę przed siebie,
szukając czegoś... lecz czego to nie
wiem
Nocny Wędrowiec takie me imię
Pragnę jasności, chociaż na chwile.
A potem odejdę... nocą jak zwykle.
I choć wiem, że będzie to przykre
Mimo wszystko zniosę udrękę,
zniosę ból, samotność i mękę.
A jeśli nie? co wtedy zrobię?
Jasności zabrać przecież nie mogę
Nie to że nie chcę, lecz nie jest mi
dane
Wędrować nocą to Mi pisane
Komentarze (2)
Poetycko, piekne pióro - czyta sie jednym tchem o
nocnych wędrówkach - to ci jest pisane.
Piękne rymy - super !
,,wędrować nocą to mi pisane,, , oby jasność zagościła
w Twoim życiu