Nocturne
Została noc,
plugawa poezja
księżyca.
Brzęki szklanek
narodu.
Po ścieżce
kamienistej
idą dwaj pijani,
wyklęci.
Młody i stary.
Alkoholik z Løten
dopiero zaczyna
malować.
Księżyc,
Bóg melancholików,
zaklęty w obraz
ożywa
Na dnie butelki.
Została noc,
poemat księżycowy.
Malunek milczący
autor
Doktor Zawisza
Dodano: 2008-06-10 21:45:31
Ten wiersz przeczytano 889 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
już po pierwszej zwrotce można się zorientować, że to
dobry wiersz... jest pomysł, jest smak, jest ciekawość
czytającego, jest wszystko ... szczególnie mnie ujmuje
zwrotka - " Księżyc,
Bóg melancholików,
zaklęty w obraz
ożywa
Na dnie butelki." ... świetna ;)
podoba mi się nastrój wiersza, stylowy