Noc.y troszke jaśniejszej
Noc
Której mogłoby być jasno
żebym widział
zerkał nieśmiało
w Twoją stronę
Mogłyby spaść wszystkie gwiazdy
w Twoje oczy
a ja zbierał bym je
konsumując smak Twych ust
Ściana mogłaby przez okno wypaść
a mnie by to nie zdziwiło
bo wolałbym
złapać Cię za dłoń
a to tylko taka zwykła noc..
autor
Sir Peter Agis
Dodano: 2007-10-28 02:39:50
Ten wiersz przeczytano 417 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.