Norącko jesiennyk wiersy
wiersz gwarowy
Norącko jesiennyk wiersy
Norącko jesiennyk wiersy
może już zimowyk,
nie ciepłe już tak bardzo
nie zrodzone w lecie.
Nie zielone jak jafry
z borówkami w lesie…
Ale z wielkiej miyłości
z serca napisane
nie zagrzebałak je w korcu
nie było mi dane…
Ino dzielem się nimi
jak powsednim chlebem
nie zabacujcie o mnie
kiedy już bedem(cy bedem?)
w niebie…
autor
skorusa
Dodano: 2013-02-23 12:02:16
Ten wiersz przeczytano 947 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
a w niebie - jeśli Bóg nas weźmie i pozwoli tam
wierszem swawolić, to
miła Skoruso - tam dopiero będzie pisanie, pod opieką
skrzydlatych i Weny niebiańskiej. Ach!
Zawsze chetnie do Ciebie zagladam i nigdy sie nie
zawiodlam ...pozdrawiam i zycze kolejnych nareczy
pieknych wierszy
A ja tak chętnie przyjmuję, delektuję się nimi:)))
Nie zabacujcie - to pewnie nie zapomnijcie? -
wyróżniasz się tu, więc jak można o Tobie zapomnieć?
Serdeczności.
Wzruszyłam się...dzielenie się dobrym wierszem to jak
rozdawanie chleba dla dusz. I za to, że rozdajesz
dziękuję.
Pozdrawiam.
Sercem pisane Skoruso! to jest najważniejsze!
Pozdrawiam cieplutko:)
Z miłości i z serca..! - wartość najprzedniejsza.
Skoruso, serdecznie....!