Nowe podróże po całym świecie XIII
Kolejna odsłona. Długa, ale osobiste przeżycia muzyczne.
"Nowe podróże po całym świecie XIII".
28.12.2022r. środa 09:50:00
Zapraszam do kontynuacji nowego cyklu
Z nowych podróży
Przed, po, a także pandemicznych.
W poprzednim cyklu w jednej odsłonie
Zamieszczałem kilka wspomnień
Tym razem też tak będzie.
Tym razem udajemy się w podróż do Wielkiej
Brytanii.
Tam w Glyn Vivian Art Gallery, w
Swansea*
Znajduje się olej na desce z XIX wieku,
Który to przedstawia Trójcę Świętą.
Autorem jest Gustave Dore.
*Miasto z statutem City w południowej
Walii.
Na obrazie widzimy jak Stwórca Świata
Patrzy nam prosto w oczy,
Na Jego poważnej twarzy widać Ból Ojca,
Który to doświadczył śmierci dziecka.
Ciało umęczonego Jezusa spoczywa
Na kolanach Boga Ojca.
Nad głową Ojca znajduje się gołębica,
To rzecz jasna postać Ducha Świętego.
Obraz ten nawiązuje do cytatów z Pisma
Świętego.
Cytatów nie będę przytaczać,
Jeden pochodzi z Księgi Izajasza,
A dugi z Ewangelii według św. Łukasza.
Bardzo często artyści pokazywali mękę Pana
Jezusa
I przedstawiali Go po zdjęciu z Krzyża.
Tyle, że zwykle u nich przedstawiany
jest,
Że leży w objęciach Matki, czyli Maryi.
Motyw tego obrazu to Pietas Domini
I jest wariantem starszego sposobu
Przedstawiania Trójcy Świętej.
Cóż dać Ojcu, gdy przychodzi ta chwila?
Jaki dar dać, by wyrazić swą Miłość?
Każdy z nas doczeka czasu swojej śmierci
Oby wówczas dar naszego życia
Miał w zasobie wiele dobrych uczynków
I w wówczas w drodze do Nieba
Przedstawimy się jako dzieci Boga.
To wspaniały prezent jaki możemy Mu dać.
Dając samych siebie.
Te wszystkie nasze grzeszki musi coś
wynagrodzić,
By ukoić skołatane i zmartwione nad nami
serce
Pana Boga.
Natomiast w Londynie
W Wallace Collection
Jest olej na płótnie z lat 1635-1638,
Którego autorem jest Alonso Cana.
Obraz ten to Wizja Nowego Jeruzalem.
Bezpośrednio po Wizji Sądu Ostatecznego
Św. Jan opisuje w apokalipsie
Wizję niebiańskiej Jerozolimy.
Po tym raju oprowadza Anioł.
Anioł bierze za rękę pogrążonego w
ekstazie
Św. Jana.
Ten klęka przed aniołem, a wysłannik
Boga
Wyjaśnia mu tą wizję.
Autor obrazu żył w latach 1601-1667
I był jednym z najwszechstronniejszych
Artystów z epoki Baroku.
Był malarzem, rzeźbiarzem i architektem.
W każdej z tych dziedzin osiągnął wysoki
poziom.
Kontynuując wierszowe rozważania
I życzenia nam Nieba
Dodam, że trzeba w sobie przywrócić
spokój,
By wszelkie chwile niespokojne
przeminęły
I pozwoliły nam osiągnąć Raj,
A więc poznać Nowe Jeruzalem.
Gdy to piszę tak się składa,
Że słucham japońskie wydanie muzyki
Góreckiego.
Na tym trzy płytowym wydaniu muzyki
Na 24 karatowych, złotych płytach CD.
Album ma 3 cd.
Właśnie na płycie numer dwa
Słucham utworów 7 oraz 8.
7- "Wstał Pan Chrystus z martwych".
8- "Idźmy tulmy się jak dziadki".
Jeśli nie muzyka to co i jak mu dać?
Jak kochać?
Na pewno serce trzeba otworzyć.
Trzeba uczyć się, że jak czegoś
zabraknie
To wówczas trzeba jakoś okazać Miłość.
Matka Boża spieszy nam z pomocą.
Chociaż człowiek tego wszystkiego nie
widzi
To jednak łatwo przejść lotem błyskawicy
dalej.
A dalej mamy..
... Galeria Tate, w Londynie.
A tu z kolei Ecce Ancilla Domini!
Jest to olej na płótnie z 1850 roku.
Autorem jest Dante Gabriel Rossetti.
Zwiastowanie Pańskie było
Jedną z najczęściej podejmowanych
tematyk,
Scen Biblijnych przez wielu artystów.
Ten wyżej wymieniony angielski poeta i
malarz
Należał do tzw. grupy prerafaelitów,
A więc w swej twórczości nawiązywał do
Włoskich artystów wczesnego odrodzenia.
Nie było to naśladowanie,
Gdyż ta grupa twórców zawsze starała się
Nadać nowe interpretacje.
Na obrazie zgodnie z tradycją archanioł
Gabriel
Trzyma w ręku białe lilie,
Na znak czystości Maryi.
Obok pojawia się Duch Święty w postaci
gołębicy.
Artysta posłużył się także symboliką
barw
I wybrana przez Boga dziewica
Ukazana jest pomiędzy parawanem
W niebieskim "maryjnym" kolorze,
A wieszakiem na ubrania,
Którego czerwony kolor jest kojarzony z
Chrystusem.
Rodzeństwo artysty pozowało do obrazu,
A więc Maryja ma twarz jego siostry
Christiny,
A Gabriel twarz brata Williama Michaela.
Na tym zakończę wierszowe wspomnienia
I poniżej zamieszczam ostatani fragment
wiersza.
Obyśmy nie upadli
I nadaremno się nie starali.
Pan Bóg nas woła
I pozwala nam przez Swojego Syna
I Jego Matkę
Nam się podnieść.
Nie zatykajmy uszu,
Oczu, ani nozdrzy.
Maryja pragnie nam przysparzać Miłości
I prosi nas,
By żaden człowiek
Nie odwracał głowy
Ku innym,
Rzekomo swoim sprawom!
Ona roni łzy
By nasza nadzieja nie słabła.
Ona Milczy! także.
A u mnie utwór
11- "Oj, kiedy na Powiślu".
I na dalej
12- "Oj, Janie, Janie".
W swej wymowie, brzmieniu
Świetnie ta muzyka się wpisuje
W to, o czym wspominam i piszę.
Nie będę już dłużej przedłużać,
Ale smutne, przykre jest
Dla ludzkości,
A tym bardziej dla Maryi, Jezusa,
Boga Ojca i Ducha Świętego,
Że człowiek nawet nie chce spojrzeć.
Wymowne także te smutne,
Milczące, ludzkie oblicza.
13- "Hej, z góry, z góry".
Muzyczka u mnie dalej płynie
Jak w monasterze jakim.
W zamyśleniu.
Komentarze (1)
Odpłynąłeś;)