Nowe życie
Widze jak rośniesz...
Widze Twój świat...
Widze Ciebie od tylu lat...
Jesteśmy razem
Zmartwienia me znasz
Bo czasem słuchałeś kogo mi brak
Twe odnóżki przesadzałam
Równie dobrze o nie dbałam
Nigdy nie odpowiadałeś
Co dręczy Cię
Kiedy przysychałeś i liść ugiął się
Bo wody miałeś brak a mnie czasem nie było
od tak
Ja siedze na łózku Ty stoisz na
parapecie
Jestem ciekawa jaki owoc Twój kiedyś
będzie...
autor
Katarzyna Leśniewska
Dodano: 2006-09-06 13:10:43
Ten wiersz przeczytano 552 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.