Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

nowhere

zaakceptowałam
twoje schody donikąd
z których nie mogłeś zejść

patrzyłam
na twoje stopy
gdy lśniły blaskiem dnia

przeoczyłam
gest wyciągniętej dłoni
- zaproszenie do szczęścia

siedziałam cichutko
na chodniku marzeń niespełnionych
jak na tureckim dywanie
który w złocistą nić
wplecione ma pragnienia

milczałam bo tylko
pruderyjne kobiety
błagają o dotyk

Dodano: 2011-11-08 19:05:52
Ten wiersz przeczytano 602 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

KamilG. KamilG.

Można się zastanowić przy tym wierszu, myślę że sporo
ludzi mogło by się do niego dostosować, chyba każdy z
nas spotkał kogoś kto ciągnął go takimi schodami w
dół.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »