Nowy dzień....
Obudził mnie poranek
słoneczny.
Okno otworzyłam,
wpuściłam dzień nowy.
Wyrzuciłam złe myśli i sny.
Słońce rozświetliło
pomieszczenie.
Życie do środka wprowadziło
Zrobiło się rześko, radośnie.
Z każdego kątka dobra energia
promieniowała.
Pogoda ducha w sercu
zamieszkała.
Pełna nadziei i optymizmu
wkroczyłam w nowy dzień.
Wierzę, że będzie
spełnieniem pragnień.
autor
@Krystek
Dodano: 2018-11-01 09:16:28
Ten wiersz przeczytano 469 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Z pewnością będzie on spełnieniem pragnień:)
Wiersz pełen optymizmu.
Pozdrawiam.
Marek