(O NIM VIII)
zostawiał wieczorem otwarte drzwi.
nazywał wszystkie ulice. i z deszczem
kończyliśmy sen. bajkowo. cała byłam
wodnym znakiem.
jestem. duże oczy przeżywają miłość.
październik w przykrótkich sukienkach
i on chodzący samotnie. chyba ważnym
wierszom nie przyszło zimować.
i chyba mam nieznośnie głośny charakter.
autor
Izabela0906
Dodano: 2009-10-30 15:44:32
Ten wiersz przeczytano 920 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Zamarzylo Ci sie tesknie ,,listopadowo,,
a jego ciagle nie ma? moze i on odszedl na zawsze?to
chyba przez ten charakter,,
pozdrawiam z daleka.