O, serce
O, serce najdroższe,
daj, że mi odetchnąć,
spocząć na chwilę
w tym cieniu kochania.
Wszak uczucie uboższe,
te z zeszłego lata tchnąć
chce we mnie małą szpilę
cierpkiego doznania.
Opierać się czy porwać
uczuciom tajemniczym,
z panem w hełmie
i karabinem opętania.
Może asekurować
z wyrazem diabolicznym
i w tym pozostać komizmie
życiowego osrania.
autor
flamme
Dodano: 2011-02-01 00:20:35
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
No w ostatnim wersie - do szpiku kości gorycz.