Obce radości
Obce są dla mnie radości
szczęśliwego człowieka .
Codzienność bagażem obarcza
i na złej drodze czeka .
Ta drogą idą stroskani ,
malutcy tego świata .
Warczą na siebie jak hieny ,
brat pragnie zabijać brata .
Nie znane im dobre uczynki ,
lecz zło i chaos za progiem .
Nie wiedzą co to jest miłość ,
chęć pojednania się z bogiem .
Całe życie blefują ,
z prawdą są na bakier .
Spotkać ich możesz na drodze ,
i każdy wie dziś jakiej .
Obce są dla nich radości ,
szczęśliwego człowieka .
Na którą drogę wstępują ,
na niej zło zawsze czeka ,
Komentarze (3)
Bardzo interesujący wiersz,a do tego świetnie opisana
częsta sytuacja bliźniego z drogi zła któremu i tak
ciężko dobrą drogę znaleźć choć na niej się
znajduje...powodzenia
Sami wybieramy drogę,którą podążamy-choć czasem w to
uwikłany jest los.Pozdrawiam z uznaniem plus.
ciekawy wiersz ładnie zrymowany pozdrawiam